Przepis na grillowany stek T-Bone

T-Bone swoją nazwę zawdzięcza charakterystycznej kości w kształcie litery T. Ta kość dzieli steka na dwie części, mniejsza to polędwica a większa rostbef. T-Bone to steki, które są cięte dość grubo, dlatego potrzebują trochę więcej czasu na grillu i termometru do kontrolowania temperatury. Sposobów na uzyskanie idealnie wypieczonego steka jest kilka, ale zanim odpowiemy na pytanie, jak przygotować klasycznego steka T-Bone na grillu gazowym, musimy się na chwilę zatrzymać i napisać o dwóch ważnych rzeczach.

Podstawowa kwestia to jakość mięsa, dobry stek to dobrej jakości wołowina. Mięso powinno pochodzić ze sprawdzonego źródła, szukajcie sklepów, które dadzą Wam pewność, że mięso pochodzi od bydła ras mięsnych, doskonale, jeśli jest również sezonowane. Mięso na dobrego steka to element, na którym naprawdę nie warto oszczędzać. Jeżeli wasze próby przygotowania steka kończyły się na twardym, gumowatym mięsie to nasza rada - nie zniechęcaj się i kup dobre mięso! Jeżeli nie masz w okolicy sprawdzonego dostawcy, to zamów w sieci. My nasze steki T-Bone kupiliśmy w sprawdzonym sklepie internetowym BeefShop.pl Przeczytaj nasz wywiad ze specjalistą w tej dziedzinie.

Druga sprawa to kontrola wewnętrznej temperatury, ponieważ zazwyczaj grillujemy na dworze, gdzie warunki atmosferyczne zmieniają się i nie możemy w 100% ufać grillowaniu na czas. Jeżeli chcesz być pewien, że Twój stek jest idealnie wysmażony, musisz kontrolować temperaturę wewnętrzną. Nie ma innego sposobu. Wykorzystując tylko system czasowy, możesz mieć szczęście i Twój stek może być ok, ale wystarczy cieplejszy dzień, trochę wyższa temperatura startowa mięsa, cieńszy stek i mięso może być wypieczone zbyt mocno. Jeżeli już inwestujesz w dobrej jakości mięso i chcesz przygotować idealnego steka z grilla to szkoda ryzykować. Termometr pozwoli Ci kontrolować temperaturę mięsa i będziesz mieć pewność, że stopień wysmażenia jest taki, jak chcesz.